Nowy numer 15/2024 Archiwum

Przez świętych patrz na świat

- Poznajcie, dziękujcie i naśladujcie bł. matkę Klarę Szczęsną! - zachęcał bp Piotr Libera w parafii św. Andrzeja Apostoła w Lubowidzu.

6. Aż przychodzi wielka zmiana... W maju 1893 roku, na prośbę ks. Józefa Sebastiana Pelczara, ówczesnego profesora i rektora Uniwersytetu Jagiellońskiego, późniejszego biskupa przemyskiego, siostra Szczęsna udaje się do Krakowa, do zaboru austriackiego, gdzie wraz z tym wybitnym kapłanem niespełna rok później zakłada nowe zgromadzenie - Zgromadzenie Służebnic Najświętszego Serca Jezusowego, "sercanek".

Tak, "sercanek", bo serca, tego naszego dobrego, mazowieckiego serca jej nie brakowało. Siostry idą do chorych; do dziewcząt, zatrudnionych jako robotnice w fabrykach lub jako służące.

Jak św. Brat Albert ruszają do przytulisk i ogrzewalni, a we wojnę do wojennych lazaretów. Ludwika, teraz już Klara, przywdziewa habit (w Galicji nie jest ona zakazany), zostaje nowicjuszką i... pierwszą przełożoną generalną "sercanek", "Matką"...

"Matkuje", myjąc sama podłogę w swojej celi, klęcząc po pracy przed Najświętszym Sakramentem z twarzą ukrytą w dłoniach, stając się dla współsióstr - jak one same mawiały - "żywą regułą".

Bo niewiele słów, myśli, wskazań po niej zostało. A z tych, co zostały, najpiękniejsza jest chyba ta: "Błogosławieni cisi, to jest łagodni. Łagodność i słodycz! Słodycz, to cecha Jezusa, to promień Jego Boskiej pogody. Słodycz uczyni cię panią, panem serca własnego, da panowania nad sobą... Tylko bowiem słodycz łagodzi i rozbraja serca, nawraca dusze i pozyskuje je Bogu".

7. Zostawiam wam - drodzy lubowidzcy parafianie - tę myśl waszej wspaniałej ziomkini, pierwszej córy naszej diecezji, wyniesionej na ołtarze. Zostawiam wam i na cały tegoroczny Adwent, i na Rok Miłosierdzia.

Proszę, żeby znalazła się obok jej wspaniałego relikwiarza w waszej świątyni, a może na jakiejś pamiątkowej tablicy. A dla uznania zasług bł. matki Klary w dziele Bożego Miłosierdzia i powagi waszej świątyni dołączam dzisiaj wasz kościół do grona świątyń jubileuszowych Roku Miłosierdzia diecezji płockiej. Stosowny dekret zostanie niebawem wydany.

8. Wieje dzisiaj, Umiłowani, przez Polskę nowy duch - jest jakby więcej nadziei, więcej poczucia wspólnoty, więcej dumy z naszej tradycji.

Bo doprawdy dość już, dość tego wyśmiewania polskiej zakonnicy, polskiego kapłana, jakby kapłanami nie był: o. Kordecki, ks. Piotr Ściegienny, o. Honorat, ks. Skorupka, ks. Jerzy Popiełuszko czy św. Jan Paweł II!

Jakby zakonnicą nie była ta wasza wspaniała lubowidzka ziomkini! Dość już tego zwalczania lekcji religii, jakby nieważne było wdrażanie młodego Polaka w Dziesięć Przykazań, w Ewangelię, w wartości, które od wieków stanowiły o tym, kim jesteśmy!

Dość już tego ciągłego rozliczania Kościoła, jakby największą dumą Lubowidza nie była ta zadbana świątynia - strzeżona przez całe pokolenia księży i utrzymywana nie z darów tych, którzy za nic mają każdą świętość, ale ze szczodrych ofiar ludzi wierzących!

I dość już tego szerzenia ideologii pluralizmu, multikulti, w której wszystkie kultury, wszystkie religie są dobre, tylko nie ta, w której wyrośliśmy - chrześcijańska!

Dość już tego pouczania nas, jacy to powinniśmy być gościnni, gdy przez tyle lat samemu było się kolonizatorem, gdy było się okupantem, gdy ściągało się miliony muzułmanów tylko po to, żeby mieć tanią siłę roboczą!

Proszę was zatem, Umiłowani, słowami dzisiejszej Ewangelii: "Uważajcie na siebie, aby wasze serca nie były ociężałe wskutek obżarstwa, pijaństwa i trosk doczesnych.... Czuwajcie i módlcie się w każdym czasie, abyście mogli z [czystym sercem] stanąć przed Synem Człowieczym".

A Ty, bł. Matko Klaro - patronko czystych, dobrych i miłosiernych serc - módl się za nami!

Amen.

« 1 2 3 4 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy