Pochylić się. Zamilknąć. Zapragnąć

„… potrzeba, 
by wywyższono 
Syna Człowieczego”


Jakub Lackorzyński 


|

13.09.2014 00:15 GN 37/2014

dodane 13.09.2014 00:15
1

Jeśli nie wiem już, gdzie mogę spotkać Boga, to pewnie muszę się pochylić. Zamilknąć. Zapragnąć. Nigdy nie dorosnę do Jego pokory. Nadal mnie gorszy Jego uniżenie. Także i mnie byłoby dużo łatwiej, gdyby panował w doczesnej formie. Gdybym nie musiał Go szukać, bo widziałbym Go codziennie w telewizji. Czytałbym o Nim codziennie w prasie. Widziałbym, że jeśli nawet nie wszyscy się Go boją, to przynajmniej o Nim wiedzą. W takiej rzeczywistości, doskonale zarządzanej ręką Boga, łatwiej byłoby odnaleźć się osobie wierzącej. I dostatniej. Pewnie nigdy nie spotkalibyśmy się osobiście. A jeśli nawet, to najpewniej tylko raz. W razie częstszych spotkań mógłbym też popaść w niełaskę i nie być już godnym kolejnego spotkania. A tak niewidzialny Bóg, ukrzyżowany także przeze mnie, czeka aż przyjdę. Dotrzymuje słowa, gdy proszę. Do tego Boga mogę ciągle wracać. Dla Niego nie ma żadnych granic.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Jakub Lackorzyński 


Zapisane na później

Pobieranie listy