„(…) a na ziemi trwoga narodów bezradnych wobec szumu morza i jego nawałnicy”

Czas próby. Przychodzi nagle i stawia pod znakiem zapytania sens całego życia.

Halina Dudała

|

01.12.2012 17:00 GN 48/2012

dodane 01.12.2012 17:00
0

Czasem jest to choroba lub śmierć kogoś najbliższego, która zwala z nóg i dławi gardło bezsilnym płaczem. Czasem – własne dziecko, którego wybory ranią serca rodziców. Albo samotność, której ciężar przerasta siły. Uciekam więc przed czasem próby, wznosząc misterne konstrukcje chroniące mnie przed różnymi nawałnicami. Buduję przyczółki bezpieczeństwa i ładu, którym nie powinien zagrozić kataklizm cierpienia, zdrady i bólu. Tymczasem Bóg staje w samym środku moich nawałnic. Prosi, bym podążała ścieżkami Jego pouczeń, a nie ścieżkami moich lęków. Prosi, bym ufała i przyjęła Jego zamiary, a nie trzymała się kurczowo swoich koncepcji. Mówi: „Uważajcie na siebie (…) Czuwajcie i módlcie się w każdym czasie, abyście mogli uniknąć tego wszystkiego, co ma nastąpić, i stanąć przed Synem Człowieczym”

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Halina Dudała

Zapisane na później

Pobieranie listy