Wojna trwa, ale nie będzie trwać wiecznie. Wieczny jest Boży pokój.
WPoznaniu, w niewielkiej galerii, wkrótce zostanie otwarta wystawa trojga ukraińskich artystów. Dwoje z nich, Sonya Atlantova i Oleksandr Klymenko, maluje ikony na fragmentach skrzyń po amunicji. Pomysł ten narodził się podczas wizyty Klymenki w bazie jednego z batalionów ochotniczych jesienią 2014 roku. Zwrócił on wtedy uwagę na fakt, że wieka i dna tych skrzyń są bardzo podobne do desek, na których zwykł malować ikony. To dziwne podobieństwo zainspirowało go do rozpoczęcia projektu. Artysta pisze o nim m.in. tak: „Starotestamentowa idea przekuwania »broni na lemiesze« jest zapłodniona nowotestamentowym motywem wyjścia z piekła (…). Jednak wyjście z piekła mogło nastąpić tylko jako zwycięstwo nad śmiercią, zwycięstwo przez śmierć”. Ikony tworzone na fragmentach skrzyń po amunicji symbolizują, tak jak krzyż, przemianę śmierci w życie.
Trzeci artysta, Danylo Movchan, także jest ikonopisem, lecz na wojnę zareagował zupełnie inaczej. „Nie mam w duszy pokoju, aby kontynuować twórczość sakralną” – opowiada i dodaje: „Nie ma na ziemi kolorów, które oddałyby tę tragedię. Bólu całego ciała nie da się opisać”. Artysta szukał więc nowego języka, aby choć trochę przybliżyć to doświadczenie. Tak narodziła się jego specyficzna figuracja, której towarzyszą niekiedy chrześcijańskie odniesienia.
Ponieważ osiem lat spędziłem w Ukrainie i mam tam wielu przyjaciół, obecna wojna angażuje moje myśli, a poznańska wystawa jest także moją wypowiedzią na temat tego okrucieństwa. Pokazujemy ją w okresie oczekiwania na święta Bożego Narodzenia, bardzo świadomie w kontekście Adwentu. Czy tak wypada? Jestem przekonany, że tak. Akwarele Movchana oraz ikony Atlantovej i Klymenki zostały zestawione razem jako dopełniające się opowieści. Dzięki temu możemy dostrzec, jak artyści włączają swoje dramatyczne doświadczenie wojny w proces przeistoczenia ciemności w światło, śmierci w życie. Bo mimo wszystko w tych trudnych akwarelach zachowana jest nadzieja, a wojenne ikony można traktować jak wyznanie wiary. „Wojna trwa, ale nie będzie trwać wiecznie. Wieczny jest Boży pokój”, jak napisano w zaproszeniu na wystawę.•
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.