– Gdybym miał tak w pełni naśladować swojego świętego patrona, to w tym roku powinienem umrzeć – śmieje się ks. Adam Pleskot, proboszcz.
Roczny Staś to rówieśnik parafii. Przeżył już nawet swoją pierwszą kolędę
zdjęcia ks. sławomir czalej
Wiek nowego proboszcza obliczyć zatem łatwo, chociażby wpisując w wyszukiwarkę Google „Karol Boromeusz”. Za cztery lata będzie to już pół wieku.
Żaby w kościele
Wejherowska parafia, szósta w kolejności, jest zarazem najmłodszą w całej naszej archidiecezji. Została utworzona 13 maja 2011 r. jako druga erygowana przez abp. Sławoja Leszka Głódzia. Dla przypomnienia: pierwsza powstała 12 dni wcześniej w Gdańsku-Łostowicach, pod wezwaniem bł. Jana Pawła II. – Niezwykle ciepło powitał mnie proboszcz ks. Zygmunt Maliński. Głosiłem wówczas kazanie i przedstawiłem się ludziom. Wtedy to właśnie powiedziałem, że jeśli będę żył jak św. Karol, to został mi jedynie rok życia – wspomina z uśmiechem ks. Pleskot. Ksiądz Zygmunt jest dzisiaj emerytowanym proboszczem wspólnoty NMP Królowej Polski. Duża część tej parafii została wyłączona pod budowę nowego kościoła.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.