11.04.2012 00:15 GN 14/2012
Pan rzeczywiście zmartwychwstał i ukazał się Szymonowi. Łk 24,34
Krzysztof Łęcki Roman Koszowskii /Foto Gość
Zniknął im z oczu – ale już wiedzieli, że żyje, że prawdziwie zmartwychwstał. Kiedy uczniowie z Emaus słyszą te słowa od apostołów, już wiedzą, że Chrystus zmartwychwstał. Poznali Go wszak przy dzieleniu chleba. Ale wcześniej… Tak, rozmawiali „o wszystkim”, co się stało w Jerozolimie, o tym, co stało się z Jezusem Nazarejczykiem, „potężnym prorokiem w czynie i słowie wobec Boga i całego ludu”, wydanym na śmierć i ukrzyżowanym; rozmawiali z Nieznajomym o swoich (politycznych) nadziejach („A myśmy się spodziewali, że On właśnie miał wyzwolić lud Izraela”), o potwierdzonych informacjach, że Jego ciała nie ma w grobie.
Ale zapewnienia aniołów dane niewiastom, że Chrystus żyje, przechodzą jakby mimo uszu zdążających do Emaus uczniów. A kiedy poznali w Nieznajomym Jezusa, „On zniknął im z oczu”. Zniknął im z oczu – ale już wiedzieli, że żyje, że prawdziwie zmartwychwstał.
Czytanie na dziś
Dz 3,1-10; Ps 105; Łk 24,13-35
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.